Wycieczka do Parku Tayrona to okazja do odwiedzenia rajskich plaż na wybrzeżu Morza Karaibskiego. Wielką zaletą tego miejsca jest zakaz puszczania muzyki, to wielka ulga dla naszych uszu wymęczonych hałasem w knajpach, autobusach i na ulicy. Na nocleg wybraliśmy najtańszą opcję spośród dostępnych, hamaki zawieszone w specjalnie do tego celu zbudowanych wiatach otoczonych siatką chroniącą przed komarami. W zasadzie spanie w takich warunkach jest prawie wygodne, obudził mnie tylko kilka razy ból nogi lub ręki ułożonej w jakieś nienaturalnej pozycji oraz nocne harce koni. Plaże do kąpieli umiejscowione są w zatoczkach osłoniętych od fal,czyste i malownicze, nie ma głośnej muzyki ani smrodu smażonej ryby, raj dla miłośników plażowania.
H.